sobota, 25 czerwca 2016

krosno :)

Nawet nie zdążyłam się obejrzeć, jak nagle zrobił się czerwiec! Chyba jestem strasznie zajętą osobą, skoro pół roku mignęło mi przed oczami, a ja nawet nie znalazłam czasu na krótki post!
Dziś choć w skrócie nadrabiam zaległości i wrzucam, co mi się przypomni... oczywiście wszystkiego co zrobiłam nie jestem w stanie spamiętać, ale jedno jest pewne: gwoździem programu jest krosno!
Zakupione w grudniu w Kadoro, troszkę poleżało, zanim znalazłam czas. Potem zrobiłam kilka bransolet i znów trafiło w odstawkę... ale tylko na chwilę :) Kocham to krosno i jest to mój najlepszy zakup 2015 roku :))) Zaczynam więc od wytworów z krosna. Wszystkie wzory są moje, z czego pierwsza bransoletka jest dla mnie szczególna, ponieważ robiłam ją na bieżąco, bez rozrysowywania, inspirując się troszeczkę motywem z dywanu... ale była to bardzo luźna interpretacja i zmieniona kolorystyka ;)

Bransoletka utkana z toho 15: 



Powstały do niej takie kolczyki: 


kolorowa geometryczna, toho11.o, z kaboszonem:


w brązach, z Miyuki delica i toho treasure: 


i z kolczykami: 


podobna z toho 11:


mix toho, Preciosa, Miyuki itp. 


 toho 11.o + kolczyki circular brick stitch:


 a to jest mój pierwszy wyrób, jaki zrobiłam na krośnie ;)
 (bransoletka próbna z mixu Preciosy)


i ostatni, jaki do tej pory zrobiłam... oczywiście bransoletka jest już zdjęta z krosna i wykończona, ale nie doczekała sesji zdjęciowej, póki co ;) 


 Zdarzyło mi się kiedyś wypleść jeszcze taki komplecik:

 
 

i bransoletkę "czarodziejski ogród 2", 
która kosztowała mnie dużo czasu i cierpliwości... nie lubię powtórek ;)








Pozdrawiam wytrwałych odwiedzających, którzy nie zapomnieli o mnie, choć zniknęłam bez śladu ;)
 
 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...